Zakochani

Przecież nie tak miało być
Ja chyba zwariowałam z tobą
Oszalałeś ze mną ty
Zbudziłeś mnie w środku dnia
I teraz nie chcę nigdy więcej
Nigdy więcej nie chcę już
Nie chcę spać
To zakochani
Do nas przychodzą znów
Powietrza takie pełne oczy
Takie pełne serca
Takie pełne pełne
Śladów ich snów
Zakochani
Zaczarowani
Bardzo powoli w nas budzą się
Zakochani
Zaczarowani
Powietrza takie pełne dłonie
Takie pełne serca
Takie pełne pełne
Chcę ciebie mieć
Tak jasno jest
Wokół mnie
Tak mocno zakochałam w tobie
W tobie zakochałam się
W kieszeniach mam pełno chmur
I twoją gwiazdą prowadzona
Płynę w twych ramionach
Do twoich ust
To zakochani
Przynoszą nocy blask
Powietrza takie pełne oczy
Takie pełne serca
Takie pełne pełne
Takie pełne barw
Zakochani
Zaczarowani
Bardzo powoli w nas budzą się
Zakochani
Zaczarowani
Powietrza takie pełne oczy
Takie pełne serca
Chcę ciebie mieć
Ciebie chce mieć