Do Rzeczy

do rzeczy Natalia Kukulska"Muzyka nie dla przypadkowego słuchacza"
- Nagrała pani płytę „Ósmy Plan", stawiającą słuchaczowi większe wymagania niż typowa płyta z muzyką pop. Co panią powodowało?
- Nie kalkulowałam, jakiego będę miała słuchacza. Tworzyłam wraz z mężem (perkusistą Michałem Dąbrówką - przyp. red.) muzykę, która wypływa z mojego wnętrza. Jest ona dla mnie zwieńczeniem pewnej drogi poszukiwań i eksperymentów. Trudno jest mi nagrywać płytę według wymagań stacji radiowych czy fanów. Tak traktowana muzyka traci ducha. Mam za sobą etap bycia w popowym mainstreamie i nie tęsknię za tamtymi czasami. Można powiedzieć, że działam teraz w pewnej niszy. Cały czas wraz z mężem chłoniemy muzykę, jeździmy jako słuchacze na różne festiwale i to, co robimy teraz, nie jest adresowane do przypadkowego odbiorcy.

Pobierz

Zobacz także

Sos Wioski DziecięcieViola ŚpiechowiczDr. Matushke