WPROST, czyli jak ???

Otwarty list do "fachowca" z Wprost...

Drogi Kubusiu,

Jak już bierzesz za coś pieniążki, to proponuję się chociaż troszeczkę lepiej przygotować, gdyż tekścik, który poświęciłeś mojej skromnej osobie oparłeś na samych nieprawdziwych informacyjkach.
1. Nie obchodzę żadnego jubileuszu
2. Nie wydałam żadnego nowego singla

Minęło 15 lat od wydania mojej płyty Światło i Fani zrobili mi z tej okazji niespodziankę w postaci Lip Dub'a do piosenki "Part of it", która zresztą radiowością nie grzeszy choć owszem, estetycznie odbiega o muzycznych upodobań Pana Żulczyka, który porównywał mnie kiedyś do zespołu Apteka, do którego zresztą nic nie mam.
Kubuś,  może masz taki sam problem i traumę jak Pan poseł Hoffman, któremu nie odpisałam na list w dzieciństwie. W każdym razie jak będziesz pisał kolejny paszkwilik na mój temat, a widzę, że on Cię nurtuje to skorzystaj z wiedzy mojego menedżmenciku - służy pomocą i jest trochę pewniejszym źródłem niż portale plotkarskie.
Rozumiem też, że jak za dwa lata minie pełna 30 -ka od nagrania mojej egzystencjalnej piosenki "Co powie Tata", to na białym koniu wjedzie do mnie bukiet białych róż od mojego wiernego fana Kubusia Żulczyka. Tak to widzę…

Twoja Natalka

PS. Zauważyłam Cię

http://www.wprost.pl/ar/267877/Puszek-okruszek-mial-ten-czad/?O=267877&pg=1